Stowarzyszenie Thunder Independent - ul. Józefa Szanajcy 18A lok. 4, 03-481 Warszawa - Polska
Uczczenie miejsca zrzutu w Brzuskowoli
Kolejnym miejscem naszej sobotniej (08.10.2022) wizyty była szkoła w Brzuskowoli. W tym miejscu na frontowej ścianie budynku znajduje się tablica upamiętniająca zrzut Cichociemnych w ramach operacji lotniczej
„Hammer”. Dzięki uprzejmości przyjaciół mogliśmy wspólnie złożyliśmy wiązanki kwiatów. Bardzo możliwe, że w najbliższym czasie, przy wsparciu lokalnej społeczności, ufundowany zostanie obelisk lub pamiątkowy kamień wraz z tablicą opisującą to zdarzenie – tutaj oczywiście przy naszym pełnym wsparciu.
Miejsce zrzutu operacji „Hammer” zlokalizowane było w okolicach Głoskowa, koło Garwolina na placówkę zrzutową „Bór”.
Operacja została wykonana w nocy z 1 na 2 października 1942 roku, a skoczków odebrała placówka „Bór”, obsadzona żołnierzami oddziału BCh pod dowództwem Stefana Waneckiego „Kruka”. W okupowanej Polsce znaleźli się:
- ppłk Borys Adam, ps. Pług
- mjr piech. Żelkowski Bronisław, ps. Dąbrowa
- por. sap. Kotorowicz Stanisław, ps. Kron
- oraz kurier Delegatury Rządu starszy strzelec Jan Cegłowski „Konik”.
Łącznie w czterech operacjach lotniczych: Gimlet, Chisel, Hammer, (1/2 października 1942) oraz Lathe (2/3 października 1942) przerzucono do okupowanej Polski 17 Cichociemnych, 945,3 tys. dolarów, 16 zasobników z zaopatrzeniem dla AK, a także 5 bagażników dla Delegatury Rządu (859 tys. marek, 3 radiostacje, 3 odbiorniki radiowe, 2 generatory, leki i in.).
Adam Borys „Pług” (1909–1987).
Urodził się 10 grudnia 1909 roku w Niechanowie, niedaleko Gniezna. Powszechna mobilizacja zastała „Pługa” w Toruniu. Otrzymał przydział do 17. pułku artylerii lekkiej w Gnieźnie. Jako wysokiej klasy specjalista w swoim zawodzie nie został jednak wysłany na front. Przewidziano go do formacji mającej stanowić tzw. drugi rzut. Otrzymał rozkaz udania się do punktu koncentracji w Kielcach, lecz ostatecznie dotarło tam zaledwie 100 żołnierzy i oficerów. To pozwoliło na sformowanie jednej baterii, i to nie natychmiast. Dlatego oddział nie wszedł natychmiast do działań operacyjnych gnieźnieńskiej 17. Dywizji Piechoty Armii „Pomorze” natomiast później, brał udział w walkach w okolicach Kielc i Sandomierza. Po ewakuacji internowany na Węgrzech zbiegł z obozu dla oficerów i przedostał się do Francji. W szeregach 3 Dywizji Piechoty walczył w kampanii francuskiej. Po klęsce Francji ewakuował się do Wielkiej Brytanii. Ukończył kurs dywersyjny, gdzie poznał swoją „legendę”, czyli wcielił się w nową skórę – skomponowaną przez specjalistów nową osobowość. Dzięki temu przeistoczył się w Adama Gałeckiego – pracownika branży jajczarsko-mleczarskiej. Przed wylotem dowiedział się, że jego przydział to organizacja o kryptonimie „Wachlarz”. W czerwcu 1943 roku objął stanowisko zastępcy dowódcy Oddziału Dyspozycyjnego „Motor 30” mjr. Jana Kiwerskiego, ps. Rudzki. Powierzono mu utworzenie nowego oddziału specjalnego mającego zastąpić rozbitą przez gestapo jednostkę „Kosa 30” (Osa-Kosa). Rozbicie „Osy”-„Kosy 30” było jednym z najdotkliwszych ciosów zadanych Polskiemu Państwu Podziemnemu przez niemiecki aparat bezpieczeństwa. „Pług” został dowódcą najpierw kompanii „Agat”, potem „Pegaz”, a następnie batalionu „Parasol”. Był pomysłodawcą i organizatorem wszystkich akcji skierowanych przeciwko funkcjonariuszom niemieckiego aparatu terroru. Do przeprowadzania akcji żołnierze potrzebowali samochodów, a co za tym idzie, fałszywych dokumentów, garaży, mechaników i kierowców. Komórka działała nawet w pierwszym tygodniu powstania i ewakuowała samochodami rannych z Woli na Starówkę.
W okresie od sierpnia 1943 roku do wybuchu Powstania Warszawskiego w sierpniu 1944 roku oddział rozrósł się bez mała od 100 żołnierzy do liczby 500 ludzi. […] Na sukcesy bojowe oddziału składało się wiele czynników: bezkompromisowa, bohaterska postawa żołnierzy bezpośrednio przeprowadzających akcje, praca komórek wywiadu dokonujących rozpoznania i przygotowujących akcję, działalność łączniczek oddziału, służb „Moto” i sanitariatu, instruktorów wyszkolenia i tych wszystkich elementów, które w regularnych oddziałach wojska składają się na tzw. zaplecze.
W powstaniu warszawskim „Pług” dowodził batalionem „Parasol” na Woli. 6 sierpnia podczas walk w obronie cmentarzy wolskich został ciężko ranny. W październiku 1944 r. trafił do niewoli i został przewieziony do obozu jenieckiego w Niemczech.
Po kapitulacji stolicy znalazł się w niewoli w Stalagu IV B w Zeithain. Kilka miesięcy po powrocie do Polski został aresztowany przez UB. (…) Pojmano go tuż po spotkaniu z płk. Janem Mazurkiewiczem, ps. Radosław, zorganizowanym w mieszkaniu łączniczki „Pługa” Haliny Dunin-Karwickiej, ps. Janina, Lutowa.
Przesiedział w więzieniu mokotowskim kilka miesięcy 1945 roku. Przeszedł ciężkie śledztwo i był torturowany. Jak mówił jego syn Hubert, szczególnie pastwiono się nad zranioną podczas powstania ręką. Życie uratował mu wówczas Jan Mazurkiewicz wzywający akowców do ujawnienia się.
Zwolniono go we wrześniu, był jednak obserwowany. Nie poddawał się i próbował rozwijać się zawodowo. To w rolnictwie widział szansę sprzeciwienia się nowemu okupantowi. Pracował w Instytucie Gospodarstwa Wiejskiego w Bydgoszczy, został stypendystą UNRRY (przebywał na ośmiomiesięcznym stażu w USA i Wielkiej Brytanii), był kierownikiem kontroli technicznej Zjednoczenia Przemysłu Mięsnego w Poznaniu.
To wszystko nie podobało się jednak Urzędowi Bezpieczeństwa. W 1952 roku został zwolniony z pracy. Wrócił do Witkowa, gdzie pracował na półtorahektarowej działce, doświadczając nieustannej inwigilacji i szykan. Jego rodzinę próbowano pozbawić domu. Przez jakiś czas musieli żyć niezwykle skromnie, wręcz w nędzy (…). Z drugiej strony wielokrotnie odczuwali wsparcie zwykłych ludzi.
Na odwagę zdobywali się czasem przedstawiciele nauki i życia gospodarczego. Jeden z profesorów powiedział nawet na antenie radiowej, że skoro tacy fachowcy jak Adam Borys muszą – ze względu na brak możliwości pracowania w swoim zawodzie – uprawiać pomidory, to jak w tym kraju ma być dobrze. Okazało się to momentem przełomowym. Były dowódca batalionu „Parasol” znów zaczął otrzymywać propozycje zatrudnienia zgodne z jego wykształceniem, doświadczeniem i kwalifikacjami.
Były dowódca batalionu „Parasol” do końca życia interesował się losem swoich żołnierzy. Dokumentował dzieje oddziału, lecz w latach 60. nie pozwolono mu ich opublikować. (…) Adam Borys zmarł w 1986 roku w Witkowie i tam jest pochowany. Na wojskowych Powązkach znajduje się symboliczny grób dowódcy batalionu „Parasol” odznaczonego za swoją służbę Krzyżem Walecznych i Orderem Virtuti Militari.
Stanisław Kotorowicz „Kron/Crown” (1916–1943).
Urodzony 10 maja 1916 roku w Lublinie. Jako żołnierz 4. Pułku Saperów uczestniczył w wojnie obronnej Polski 1939. Po klęsce wrześniowej zdołał przedostać się do Francji. W szeregach 4. Dywizji Piechoty walczył w kampanii francuskiej. Po ewakuacji do Wielkiej Brytanii początkowo służył w 7. Brygadzie Kadrowej Strzelców, a następnie w 1. Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej. Po przerzucie do okupowanej Polski otrzymał przydział do warszawskiego Kedywu Armii Krajowej. Prowadził zajęcia w Szkole Dywersji o kryptonimie „Zagajnik”. Kierował referatem materiałów i sprzętu zrzutowego w Biurze Badań Technicznych Wydziału Saperów. 20 maja 1943 na podwarszawskiej stacji Celestynów uczestnik przeprowadzonej ok. godz. 22, przez harcerzy z Grup Szturmowych Szarych Szeregów brawurowej akcji odbicia 49 więźniów gestapo przewożonych z Majdanka do obozu koncentracyjnego Auschwitz. Podczas akcji opanował lokomotywę jadącego transportu, niestety ciężko ranny, poległ tej samej nocy wskutek odniesionych ran.
Bronisław Żelkowski „Dąbrowa” (1904–1942).
Jako szesnastolatek ochotniczo wstąpił do Wojska Polskiego i wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Na krótko wrócił do szkoły, jednak zdecydował się zostać zawodowym żołnierzem. Podczas kampanii wrześniowej jako kapitan dowodził plutonem łączności w Batalionie „Komańcza” 2. Pułku Piechoty Korpusu Ochrony Pogranicza „Karpaty”. 20 września przeszedł na Węgry. Po ucieczce z obozu internowania dotarł do Francji. Podczas kampanii francuskiej dowodził kompanią w 10. pułku piechoty 4. Dywizji Piechoty.
Po ewakuacji do Wielkiej Brytanii służył w 4. Brygadzie Kadrowej Strzelców, przekształconej następnie w 1 Samodzielną Brygadę Spadochronową. Po przeszkoleniu zrzucony do kraju. Po aklimatyzacji do realiów okupacyjnych, przydzielony do Obszaru Lwów AK. Aresztowany przez gestapo w nocy 11 listopada 1942 pod fałszywą tożsamością Bronisław Bogdański, w mieszkaniu żony w Wawrze. Prawdopodobną przyczyną aresztowania było niezachowanie wymaganych reguł ostrożności, w tym zakazu kontaktu z rodziną.
Otruł się, rozgryzając kapsułkę z cyjankali, podczas przewożenia na drugie przesłuchanie z Pawiaka do siedziby gestapo na Al. Szucha. Pochowany bez udziału Rodziny na Cmentarzu Bródnowskim (kwatera 112 K).